8 listopada 2014

Najprościej, jak można


      Ostatnio odkryłam, że szycie, nawet jeśli nieraz daje mi w kość, wkurza i męczy, to potrafi mnie także bardzo zrelaksować. Tak, wiem - Ameryki nie odkryłam ;-) Jednak przy okazji poniższego uszytku doświadczyłam zbawiennego działania szycia bardziej, niż zwykle.
Dzień zaczął się dość podle, były nerwy, stres i gorzkie żale. Na szczęście były też kropki i chwila wolnego czasu.
Nad powtórzeniem motywu kropek zastanawiałam się od czasu tej spódnicy. Owszem, potem były dwie proste bluzki w kropki, ale chciałam coś czarnego albo białego. I chodziłam tak po pasmanterii nie mogąc się zdecydować. Bo jak zazwyczaj nie mam u siebie w mieście za dużego wyboru, tak w przypadku kropek ten wybór jest aż nazbyt bogaty. Rozwiązanie przyszło samo (na szczęście, bo ja pewnie do teraz nie wiedziałabym, czego chcę), bowiem na wieszaku z końcówkami materiałów wypatrzyłam czarny szyfon w białe groszki przeceniony o połowę. Ilość tkaniny idealna na spódnicę. Grzechem było nie kupić. Jednak po przyniesieniu materiału do domu, zapał nieco opadł, a obowiązki dnia codziennego pochłonęły mnie na długie tygodnie. Aż do owego poranka, kiedy to wszystko wokół postanowiło mnie wkurzać. Usiadłam więc do maszyny i przed wyjściem do pracy uszyłam prostą spódnicę. Najprostszą z możliwych, gdyż uważam, że jeśli materiał jest wzorzysty, to fason powinien być maksymalnie klasyczny. Taka więc jest moja kiecka - z kontrafałdami, zapinana na zamek błyskawiczny. I w nieco bardziej poważnym kolorze, niż to muchomorkowe coś, co śmiałam nazwać spódnicą, a czego nie odważyłam się założyć nigdzie indziej, jak tylko w domu podczas sprzątania ;-)





      Prawda, że jesień w tym roku jest przepiękna? Uwielbiam taką pogodę i ciepłe, jesienne światło. I te temperatury! :-) Owszem, kocham lato i jak dla mnie mogłoby ono trwać cały rok, ale jeśli już pory roku muszą się zmieniać, to niech jesień zawsze będzie tak wspaniała i ciepła. Zima wtedy nie wydaje się być nieskończenie długa, a jesienna deprecha po prostu nie istnieje ;-)











      Ciepełka i słońca życzę, oby jak najdłużej. I wypocznijcie porządnie, należy się Wam ;-)

Promyk


5 komentarzy:

Będzie mi miło, jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad :-)