10 listopada 2014

Trzy kolory: biały


      Pod koniec wiosny spotkałam na ulicy młodą kobietę, która miała na sobie śliczną białą bluzkę. Prostą i dzięki temu bardzo efektowną. Pomyślałam sobie, że skoro mam maszynę, to czemu nie mogłabym sobie takiej uszyć? Tak, wiem, że właścicielka bluzki pewnie nie byłaby zadowolona  ;-)  ale z drugiej strony chyba i tak już się nie spotkamy, więc wilk będzie syty i owca cała :-)
      Moja wersja bluzki różni się od oryginału dwoma szczegółami - po pierwsze wykończenie dołu ma lekko zaokrąglone, a po drugie nieco większy dekolt.
Uszyta z białej, dość grubej żorżety, z raglanowym rękawem i beżową wypustką. Prosta. Uniwersalna. A w połączeniu z biżuterią, może nawet trochę ładna...?  ;-)














      Tak, wiem, że jest listopad, a ja szyję lekkie bluzki, ale czasem trzeba uzupełniać braki w szafie nie do końca zgodne z porą roku :-)

Pozdrawiam Was ciepło
Promyk

7 komentarzy:

  1. Nawet trochę bardzo :) Wypustki kocham miłością platoniczną, jeszcze się w nie nie bawiłam. A z tymi ciuchami nietrafionymi w sezon, to chyba tak już jest, że jak chłodno to aż korci, żeby uszyć coś na lato, i na odwrót, zima się kończy, zaczyna się robić ciepło, a tu przychodzą najlepsze pomysły na ciepłe stroje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, nawet bardzo ;-)
      A myślałam, że tylko ja w lipcu dziergam swetry, a w grudniu szyję letnie sukienki ;-) Będzie przynajmniej na najbliższy sezon :-)
      pozdrawiam

      Usuń
  2. Śliczna bluzka:-) na lato będzie jak znalazł:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :-)
      teraz też się przydała :-)

      Usuń
    2. Minimalistyczna i dlatego jest piękna. Wyglądasz jak pięknie ubrana, a nie przebrana. Brawo. I ten naszyjnik na niej przepięknie dodaje charakteru :) Anna Maslej

      Usuń
    3. Bardzo Ci dziękuję :-) uszycie tej bluzki, choć prosta, nastręczyło trochę problemów. ale przy tak miłych komentarzach wiem, że warto się czasem pomęczyć ;-)

      pozdrawiam

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad :-)