Nie lubię stycznia... dla mnie to niepotrzebny element w kalendarzu, który tylko wydłuża czas nadejścia tak bardzo upragnionej wiosny. W styczniu nie umiem na nic czekać, nawet na moje urodziny. Wszędzie tylko zima.
Czasem chciałabym móc zwinąć się w kłębek, ogrzać własnym ciepłem i błogo śniąc, przetrwać ten ponury czas. Niektórzy lubią zimę, ja już chyba nie. Potrzebuję słońca.
Pomarudzić każdy czasem musi. Widocznie dzisiaj moja kolej ;-)
your cat is so cute!
OdpowiedzUsuńX
thanks :-)
Usuń