powroty - owszem :-) co do szycia, to sama nie wiem. niby tłucze mi się po głowie trochę pomysłów, a z drugiej strony zauroczenie minimalizmem daje o sobie znać. może uda mi się to jakoś pogodzić :-) najpierw jednak muszę dokończyć "stare projekty " ;-)
ten wyjazd był jednym z moich podróżniczych marzeń, więc owszem - było wspaniale :D co do zdjęć, to jeszcze się zastanawiam, ale tutaj http://intensywniekreatywna.blogspot.com/2013/11/marokanskie-impresje.html znajdziesz troszkę więcej fotek, które na pewno robią wrażenie :-)
Ale jeśli po powrocie z podróży zostają tak niezwykłe wspomnienia jak te zdjęcia, to nawet po trudnym pożegnaniu jest pięknie :) Zamknij oczy i bądź znów w cudownym miejscu :)
pożegnania zawsze są trudne, ale od czego są powroty:)? jakieś inspiracje afrykańskie w szyciu;)?
OdpowiedzUsuńpowroty - owszem :-)
Usuńco do szycia, to sama nie wiem. niby tłucze mi się po głowie trochę pomysłów, a z drugiej strony zauroczenie minimalizmem daje o sobie znać. może uda mi się to jakoś pogodzić :-)
najpierw jednak muszę dokończyć "stare projekty " ;-)
Ojej, ale wyprawa musiała być wspaniała. To mój taki mały cel na kiedyś... Więc czekam na więcej zdjęć :)
OdpowiedzUsuńten wyjazd był jednym z moich podróżniczych marzeń, więc owszem - było wspaniale :D
Usuńco do zdjęć, to jeszcze się zastanawiam, ale tutaj http://intensywniekreatywna.blogspot.com/2013/11/marokanskie-impresje.html znajdziesz troszkę więcej fotek, które na pewno robią wrażenie :-)
Ale jeśli po powrocie z podróży zostają tak niezwykłe wspomnienia jak te zdjęcia, to nawet po trudnym pożegnaniu jest pięknie :) Zamknij oczy i bądź znów w cudownym miejscu :)
OdpowiedzUsuńza każdym razem, kiedy otwieram szafkę z herbatą, myślami wracam do Maroka. uwielbiam zapach wspomnień, które przywiozłam :-)
Usuń