13 kwietnia 2012

...no to mam swój blog... :-)

     Witam, mam na imię Paulina. Dawno, dawno temu Ktoś bardzo mi bliski nazwał mnie Promykiem i w ten sposób zyskałam coś w rodzaju drugiego imienia, a przestrzeń wokół mnie stała się po prostu Promykowem  :-)




      Dość długo nosiłam się z zamiarem założenia bloga. Mimo, iż bardzo chętnie przeglądam cudze, ja sama nie czułam się na siłach, żeby stworzyć coś, czym będę mogła dzielić się z ludźmi w tej zerojedynkowej przestrzeni.. Przyszedł jednak moment, w którym pomyślałam sobie, że przecież jeśli mi nie wyjdzie, zawsze mogę się wycofać i nikt z tego powodu płakać nie będzie, dlatego może jednak warto spróbować..?
      Promykowo to miejsce, w którym chciałabym się podzielić z Wami swoim rękodziełem (głównie rękodziełem, bo zapewne z czasem pojawią się także inne posty dotyczące wszystkiego tego, co akurat będzie leżało mi na wątrobie ;-]   ).
      Od pewnego czasu zajmuję się robieniem aniołów z masy solnej. Aniołki dołączam do prezentów jako dodatek, nierzadko one same stają się prezentami, ale zdarza się także, że znajdzie się na te anioły chętny kupiec :-) Na aniołach jednak się nie kończy - całkiem niedawno kupiłam maszynę do szycia i próbuję swoich sił w krawiectwie (chociaż krawiectwo to może trochę za duże słowo ;-]  ). Zaczęłam od prostych domowych przeróbek, które nie wymagają wielkich umiejętności, ale dzięki którym powoli będę nabierała wprawy. Czasem udaje mi się coś uszyć, głównie proste torebki i jakieś drobiazgi do domu. Nieśmiało i po cichutku myślę o tym, żeby od czasu do czasu sprzedać któryś z moich wytworów, więc gdyby ktoś zainteresował się moimi wypocinami, wystarczy po prostu napisać.
      Tyle chyba tytułem wstępu. Jeśli ktokolwiek zechce tu czasem zajrzeć, to będę wdzięczna za wszelkie uwagi/porady dotyczące zarówno prowadzenia samego bloga, jak i moich małych rękodzieł.

Pozdrawiam

Promyk

4 komentarze:

  1. good afternoon!!!
    Gratuluje odwagi chociaz ona zawsze wystepuje w twoim zyciu, mam nadzieje ze bedziesz wytrwala w tym pisaniu ja jestem z toba.to bedzie taka moja "mala czarna" zaparze sobie herbatke i poplotkuje na twoim blogu a moze wkrotce zaloze swoj?tym czasem uwazaj na palce jak szujesz i tak cie ciesze ze jestem pierwsza na twoim blogu!!!xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witam! :-)
      bardzo dziękuję za tak miłe słowa na początek, to świetna motywacja by kontynuować to, co z taką nieśmiałością rozpoczęte :-) ja też mam nadzieję pozostać wytrwałą w pisaniu, szyciu, lepieniu i tysiącu innych rzeczy, które chciałabym zrobić ;-)

      pozdrawiam

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie :-)

      szukałam Cię kiedyś na bloggerze, ale nie znalazłam. oczywiście nie pomyślałam, żeby zapytać o adres.. ;-P

      ściskam

      Usuń

Będzie mi miło, jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad :-)