5 maja 2015

Inspired by...



      Umyłam dziś wszystkie okna. A mam ich dwanaście... Mieszkanie w domu ma swoje zalety, ale kiedy trzeba zrobić generalne porządki, robi się jakoś pod górkę ;-)
      Rąk nie czuję. Włosy mam w nieładzie. Opadłam z sił. Nie planowałam dziś zdjęć, ale wczesnym wieczorem, kiedy temperatura na zewnątrz była jeszcze letnia, a z nieba delikatnie mżył ciepły deszcz, pomyślałam, że jednak stanę przed obiektywem ;-) Przyjemnie, wakacyjnie niemal...

      Dzisiejszy uszytek to nieskomplikowana bluzka z zaszewkami przy biuście, których kompletnie nie widać przez wzór przyprawiający o oczopląs ;-) Kilkanaście dni temu kupiłam w jednej z moich ulubionych sieciówek prostą bluzkę w czarno-białe paski. Świetny fason, ciekawy materiał. I zakochałam się w niej doszczętnie. Zainspirowana nowym ciuchem, postanowiłam, że chcę więcej bluzek black & white w mojej szafie. Szukałam tkaniny w czarno-białą kratkę, szachownicę. I tu jestem w stanie obalić mit głoszący: "szukajcie, a znajdziecie" - otóż nic bardziej mylnego - przekopałam internet, odwiedziłam wszystkie okoliczne sklepy i nic. Szachownicy brak. Na szczęście wpadł mi w ręce ten dziwny, lekko elastyczny materiał we wzór, którego nazwać nie umiem, a który wydaje mi się całkiem w porządku.
Tak więc dorobiłam się dwóch czarno-białych bluzek (nie liczę tu zwykłych t-shirtów w paski, kupowanych w sklepach w dziale 'basic'). I cieszę się, jak dziecko. I noszę, noszę, noszę..  ;-)










 









      A jak Wam minęła majówka? Wypoczęliście jak należy? Ja nabiegałam się trochę, ale jednocześnie zrelaksowałam i odetchnęłam od pracy i cieszę się, że nasz kalendarz ma kilka takich dni, kiedy możemy bezkarnie nic nie robić, nie mając z tego powodu żadnych wyrzutów  ;-)

Pozdrawiam majowo
Promyk ;-)





14 komentarzy:

  1. Super materiał, szkoda tylko,ze to nie sukienka! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakoś nie pomyślałam o sukience, ale chyba poważnie rozpatrzę tę sugestię. Dzięki ;-)

      Usuń
  2. Świetna bluzeczka, super się w niej prezentujesz. Korzystałaś z jakiegoś wykroju - czy własna twórczość :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :-) Jeśli chodzi o wykrój, to mam swój sposób - rozprułam starą basikową koszulkę i korzystam z niej tworząc wykroje. Czasem je poszerzam, czasem zwężam. Ot, i tak się kręci ;-)

      Usuń
    2. Fajny pomysł, też tak muszę zrobić :D Ja mam 16 wielkich okien do umycia i nie cierpię tego robić, dla mnie to strata całego dnia z życia :D w tym czasie wolałabym pograć w piłkę z synusiem, pobiegać, albo coś uszyć :D Pozdrawiam

      Usuń
    3. O tak, wiecej niz 10 okien do umycia to gruba przesada i strata pięknego dnia ;-) Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Ooo, taki wzór na bluzce bardziej mi się podoba niż szachownica ;) Super B&W !
    Dla mnie mycie okien to taka rozrywka i sposób na rozładowanie energii;)
    A majówka obijana nieco, burzowa i ooo ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie przy najbliższej okazji zaproszę Cię na umycie moich dwunastu ;-)
      A do szachownicy mam jakąś słabość i chyba tak łatwo nie odpuszczę. Marzy mi się prosta, trapezowa sukienka w stylu Twiggy.

      Pozdrawiam słonecznie :-)

      Usuń
  4. Świetna bluzka. Ślicznie się w niej prezentujesz. Lubię takie lejące tkaniny nosić, ale jakoś nie mam odwagi by coś z nich uszyć. Fajny blog, ładne te Twoje uszytki cieszę się, że tu dotarłam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci pięknie za tyle miłych słów :-)
      Tkanina nie jest w żadnym stopniu lejąca, wręcz przeciwnie - jest dość sztywna, jak na ten materiał. A jeśli obawiasz się tkanin lejących, może zacznij od prostej kimonowej bluzki? Np w jakiś wzór? :-)

      Pozdrawiam :D

      Usuń
  5. Świetna bluzka! Bardzo Ci w niej do twarzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :-) Przyznam, że bardzo lubię tę bluzkę :-)

      Usuń

Będzie mi miło, jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad :-)